27 maja 2017 wyruszyliśmy na naszą ostatnią w tym roku wyprawę - z Rewy do Mechelinek.
Była przepiękna letnia pogoda, na niebie żadnej chmurki i lekki chłodny wiaterek. W Rewie poszliśmy na Cypel Rewski, (po kaszubsku Szperk), niektórzy z nas doszli do samego końca cypla. Po drodze przyglądaliśmy się młodemu człowiekowi uprawiającemu SUP (Standing Up Paddleboard - stanie na desce i wiosłowanie jednym dłuższym wiosłem). Wydawało się to stosunkowo proste i pewnie przyjemne. Odpoczęliśmy i wyruszyliśmy brzegiem morza do Mechelinek. Już blisko celu zwróciliśmy uwagę na mikołajki nadmorskie (kwiaty ściśle chronione), które przypominają osty. Mikołajki jeszcze nie zakwitły, ale i tak wyglądały okazale na tle traw. W Mechelinkach poszliśmy na lody, weszliśmy na molo i zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie na tle pięknych drewnianych rzeźb Kaszuba i Kaszubki.